W czwartek w kopalni "Północna" (Siewiernaja) doszło do zasypania chodnika na głębokości 748 m pod ziemią. 80 górników ewakuowano. Los 26 górników jest wciąż nieznany. Prowadzona od piątku akcja ratownicza jest utrudniona faktem, że doszło do zawałów w trzech różnych miejscach, a pokłady wypełnione są gęstym dymem - poinformowała agencja RIA Nowosti. Agencja TASS podała, że była to już druga eksplozja od momentu rozpoczęcia akcji ratunkowej. "Istnieje wysokie prawdopodobieństwo kolejnego wybuchu" - zaznaczono w komentarzu. Zgodnie z informacjami udzielonymi w niedzielę rano przez Ministerstwo ds. obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych w momencie wybuchu pod ziemią znajdowało się 77 osób - 38 pracowników służb ratunkowych i 39 górników. Przyczyny eksplozji nie są znane. Akcja ratunkowa została wstrzymana - podaje TASS.