Do tragedii doszło krótko po tym, jak piper cherokee wzniósł się w powietrze minutę po starcie Cessny-150. Po minucie od startu doszło do kolizji. Maszyna spadła na ziemię, zginął pilot i dwoje pasażerów. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że jedną z ofiar śmiertelnych jest dziecko. Służby prasowe ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych zdementowały te doniesienia. Zapewniły, że na pokładzie samolotu nie było dzieci. Cessna-150 zdołała wylądować po kolizji. Według pierwszych informacji pilot nie ucierpiał. Później jednak poinformowano, że został przewieziony do szpitala. Rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną dotyczącą wypadku. Z Moskwy Anna Wróbel