- Rosjanie powinni opuścić całą strefę buforową, wycofując się na pozycje sprzed konfliktu - powiedział Kouchner, który odwiedził strefę konfliktu. Przypomniał, że sprawa bezpieczeństwa w regionie będzie tematem rozmów w Genewie, zaczynających się 15 października. Potwierdził, że poruszona będzie wtedy kwestia rejonu Achałgori. Moskwa uważa Achałgori za część Osetii Południowej, a Tbilisi - za gruzińską enklawę na terenie tej separatystycznej republiki. Gruzja uważa, że pozostając w Achałgori, Rosja nie wypełniła porozumienia pokojowego zawartego między prezydentami Francji i Rosji, Nicolasem Sarkozym i Dmitrijem Miedwiediewem. Porozumienie zakłada, że wycofanie wojsk rosyjskich ze stref buforowych na pozycje sprzed konfliktu 7 sierpnia. Gruzja już w środę potwierdziła, że Rosjanie opuścili strefy na dwa dni przed terminem, ale domaga się też ewakuacji z rejonu Achałgori i wąwozu Kodori w Abchazji. Achałgori do wybuchu konfliktu administrowane było przez Tbilisi.