"Chociaż wznowienie dialogu Sojuszu Północnoatlantyckiego z Rosją jest obwarowane szeregiem warunków, to oznacza powrót NATO na pozycje realizmu" - napisano w MSZ-owskim oświadczeniu. Rosyjskie MSZ oświadczyło, że "większość państw nie dała się skusić próbom reanimacji domniemanego zagrożenia ze Wschodu w duchu zimnej wojny". Zdaniem MSZ to, że NATO nie podjęło decyzji o objęciu Gruzji i Ukrainy Planem Działań na Rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP), "odzwierciedla świadomość ryzyka przyspieszonego wciągania do sojuszu tych państw". W oświadczeniu wypomniano NATO, że nie zapobiegło "awanturze Tbilisi" (...) broniło Gruzji działając na zasadzie "swój-obcy". W środę ministrowie spraw zagranicznych państw NATO podjęli decyzję o stopniowym wznawianiu stosunków z Rosją, zawieszonych po sierpniowym konflikcie rosyjsko-gruzińskim.