- Jeżeli Stany Zjednoczone będą nadal przybliżać do granic Rosji elementy ich sił strategicznych, na przykład tarczy antyrakietowej (...)to my będziemy mogli rozmieścić na Białorusi ruchome systemy strategicznych rakiet Topol - powiedział anonimowy informator. Deklaracja ta pojawiła się nazajutrz po wizycie w Moskwie białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Moskwa zapewnia, że międzykontynentalne pociski balistyczne Topol- M (oznaczenie zachodnie SS-27) produkowane od 1983 roku, mogą obrócić w niwecz elementy tarczy antyrakietowej. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zagroził już poprzednio rozmieszczeniem rakiet taktycznych Iskander w enklawie kaliningradzkiej, jeśli Waszyngton rozpocznie budowę tarczy antyrakietowej. Kreml postrzega ją jako zagrożenie; Biały Dom podkreśla, że system jest skierowany przeciw państwom "zbójeckim" jak Iran i Korea Północna.