Jabłokow jest bowiem nie tylko dziennikarzem - jako prokurator sam przed laty prowadził sprawę Katynia. Już zresztą zażądał, by mord na polskich oficerach był dowodem w sądzie. Sądowe zamieszanie ze Stalinem w tle prokremlowski politolog Gleb Pawłowski nazywa kompletnym absurdem. - Stalin był uznany za przestępcę na dwudziestym zjeździe partii komunistycznej. Wnuk Stalina mógł bronić jego niewinności jeszcze w Związku Radzieckim. A może chodzi o sąd historyczny nad Stalinem? Ale to należy jasno powiedzieć - zaznacza. Jewgienij Dżugaszwili ma być synem Jakowa, syna Stalina, który zginął w niemieckiej niewoli. Jednak córka dyktatora Swietłana Alliłujewa nazywa go samozwańcem i nie wierzy w jego pochodzenie. Zobacz także Polacy powinni przeprosić Zmarł Siergiej Michałkow