- Jeśli osiągniemy porozumienie w sprawie ekstradycji cyberprzestępców, to Rosja, ma się rozumieć, będzie się stosować do tych uzgodnień i ich wydawać. Jednakże będzie to możliwe tylko w takim wypadku, gdy druga strona, czyli Stany Zjednoczone, zgodzi się postępować tak samo i wydawać tego rodzaju przestępców władzom Federacji Rosyjskiej - oświadczył Putin podczas rozmowy z dziennikarzami telewizji państwowej. Kanał Rossija 1 publikuje w niedzielę obszerne fragmenty tego wywiadu z rosyjskim prezydentem. Rozmowa była poświęcona m.in. przygotowaniom do szczytu przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych Władimira Putina i Joe Bidena, jaki odbędzie się w środę w Genewie. Putin zaznaczył w jej trakcie, że cyberbezpieczeństwo jest "jednym z najważniejszych zagadnień doby obecnej, ponieważ wyłączanie całych systemów może pociągać za sobą poważne konsekwencje, a okazało się, że jest to możliwe". Ocenił też, że jest całkowicie naturalne, że w przededniu szczytu obie strony zrezygnowały częściowo z negatywnej retoryki, by przygotować lepszy grunt pod rozmowy. "Nie zawaham się reagować" O sprawach bezpieczeństwa zamierza w XVIII-wiecznej willi nad Jeziorem Genewskim rozmawiać w środę z Putinem również Joe Biden, który zapowiedział, że poruszy sprawę motywowanych politycznie ataków hakerskich na USA. "Prezydent Rosji wie, że nie zawaham się reagować na jakiekolwiek szkodliwe działania Rosji" - napisał amerykański prezydent USA w artykule opublikowanym 5 czerwca na łamach "The Washington Post", gdzie przypomniał o nałożonych niedawno sankcjach na Rosję w związku z cyberatakami. "W rozmowach telefonicznych z prezydentem Putinem mówiłem o tym wprost i zająłem bardzo jasne stanowisko. Stany Zjednoczone nie szukają konfliktu. Chcemy stabilnych i przewidywalnych stosunków, w ramach których możemy współpracować z Rosją w kwestiach takich jak bezpieczeństwo strategiczne czy kontrola zbrojeń (...) Jednocześnie jednak obarczyłem znaczącymi konsekwencjami te zachowania (Rosji), które naruszają suwerenność USA, w tym - ingerencję w nasze demokratyczne wybory" - zaznaczył Biden. We fragmentach wywiadu dla kanału Rossija 1 prezydent Putin nie wymienia żadnego amerykańskiego ataku hakerskiego, którego autorzy mogliby być wydani Rosji.