Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że mówienie o politycznym uregulowaniu w Syrii w warunkach zagrożenia terrorystycznego jest niemożliwe, gdyż najpierw trzeba się rozprawić z tym zagrożeniem. Zapytany, czy na spotkaniu Asada z prezydentem Rosji Władimirem Putinem omawiano ustąpienie prezydenta Syrii i polityczne gwarancje dla niego, Pieskow oświadczył, że "takie szczegóły są niedostępne". Tajemnicze spotkanie Niemniej rosyjskie media powołując się na politologów piszą, że na spotkaniu w Moskwie, gdzie - jak powiedział Pieskow - prezydenci rozmawiali niemal trzy godziny, mógł zostać poruszony taki temat. - Na spotkaniu mogło dojść do otwartej wymiany poglądów, choć pozostanie to nieujawnione, na temat możliwych gwarancji stabilności nie tylko dla Asada i członków jego rodziny, lecz i dla elity, która może w następstwie jakiegoś procesu politycznego się zmieniać - powiedział dyrektor Instytutu Orientalistyki Rosyjskiej Akademii Nauk Witalij Naumkin. Wg naukowca podczas rozmów w Moskwie mogła być też omawiana kwestia rosyjskiej pomocy gospodarczej w odbudowie Syrii. Naloty na dwie strony Wojna domowa w Syrii zaczęła się w marcu 2011 roku od brutalnych represji, jakimi reżim Asada odpowiedział na falę antyrządowych protestów, które przerodziły się w zbrojną rebelię. Rosja wspiera Asada w jego walce z rebeliantami. USA, Turcja i Arabia Saudyjska uważają, że rozwiązanie syryjskiego konfliktu jest niemożliwe bez ustąpienia prezydenta Syrii. Rosja włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września. Deklaruje, że jej lotnictwo zwalcza m.in. Państwo islamskie (IS), ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem Asada.