Andriej Kniaziew, zasłaniając się immunitetem dyplomatycznym nie chciał poddać się badaniu krwi, które pokazałoby, czy pił w tym dniu alkohol. Jeśli okazałoby się, że pił - według kanadyjskiego prawa mógłby dostać nawet karę 20 lat więzienia. Szybko jednak został odwołany do Moskwy i dzięki temu został skazany jedynie na 4 lata w łagodnym więzieniu. To jednak i tak za dużo dla Kaniaziewa, który już zapowiedział, że od wyroku się odwoła.