Jak podała agencja AP, dzisiaj ujawniono dokument przedstawiający szczegóły tych transakcji. Pieniądze uzyskane z łapówek od firm biorących udział w akcji humanitarnej ONZ "Ropa za żywność" trafiały na tajne konto w Jordanii. Tu też trafiały pieniądze z nielegalnych interesów prowadzonych w ramach tej akcji. Każda z rodzin samobójców otrzymywała od 15 do 25 tysięcy dolarów - poinformował Henry Hyde, przewodniczący grupy zajmującej się tą sprawą. Dokument przygotowano na dzisiejsze posiedzenie House International Relations Committee. Posiedzenie skupi się zapewne nad transakcjami francuskiego banku BNP-Paribas, który przede wszystkim nadzorował fundusze tego programu. - Prawdopodobne jest, że bank nie zastosował się do wszystkich wytycznych przekazanych przez ONZ - powiedział Hyde. - Możliwe jest także, że bank ułatwiał korupcję w ramach programu - dodał. Program "Ropa za żywność" utworzono w 1995 roku dla złagodzenia sankcji nałożonych na Irak po inwazji tego kraju na Kuwejt w sierpniu 1990 roku - podaje Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie. Zgodnie z założeniami programu, Irak wymieniał swoje dochody pochodzące ze sprzedaży ropy na żywność, środki medyczne i inne artykuły służące ludności cywilnej. Pomocą zostało objętych 60 proc. Irakijczyków. Program "Ropa za żywność" zawieszono 17 marca 2003 roku, kiedy to Sekretarz Generalny wycofał personel Narodów Zjednoczonych z Iraku tuż przed rozpoczęciem akcji militarnej. W ramach programu od 1995 r. zatwierdzono kontrakty na łączną sumę 42 miliardów dolarów. Do marca 2003 zrealizowano zamówienia o wartości 26 miliardów dolarów.