- Po czterech latach mojej prezydentury bezrobocie zmniejszy się do sześciu procent, a być może będzie jeszcze niższe - powiedział Romney, który jest już niemal pewnym kandydatem Partii Republikańskiej w listopadowych wyborach prezydenckich. Obecnie bezrobocie w USA przekracza 8 procent. Dwa lata temu, w czasie największej od lat 30-tych recesji, wynosiło ono nawet 10 proc. Kwestie ożywienia gospodarczego i walki z bezrobociem odegrają prawdopodobnie decydującą rolę w kampanii przed wyborami prezydenckimi. W historii USA było niewielu urzędujących prezydentów, którym przy tak wysokim jak obecnie poziomie bezrobocia udało się wygrać kolejne wybory.