W środę Romney powiedział, że Obama "ubiega się o reelekcję tylko po to, by utrzymać się u władzy". "On zrobi wszystko, żeby to osiągnąć" - oświadczył. Romney wezwał do umiarkowania w słowach Poprzedniego dnia kandydat GOP oskarżył prezydenta, że rozpowszechnia nieprawdę na jego temat i wezwał do umiarkowania w słowach. "Tak wygląda prezydentura gniewu i desperacji. Prezydent Obama obiecywał, że będzie lepiej. Ameryka zasługuje na coś lepszego" - powiedział Romney na wiecu w Chillicothe w stanie Ohio. "Panie prezydencie, niech pan zabierze swoją kampanię dzielenia ludzi i nienawiści z powrotem do Chicago i pozwoli nam odbudowywać Amerykę" - oświadczył. Temperaturę werbalnych sporów podniosła we wtorek wypowiedź wiceprezydenta Joe Bidena, skomentowana przez niektórych republikańskich polityków jako próba wygrywania rasowych resentymentów w USA. Na spotkaniu z wyborcami w stanie Wirginia, Biden zaatakował program ekonomiczny Republikanów, który przewiduje m.in. rozluźnienie regulacji banków. Wiceprezydent: Romney zamierza was zakuć w łańcuchy "Romney powiedział, że w pierwszych stu dniach swoich rządów pozwoli wielkim bankom znowu działać według ich własnych reguł. Pozwoli uwolnić z łańcuchów Wall Street!.. (Romney) zamierza was zakuć z powrotem w łańcuchy" - oświadczył wiceprezydent. W ostatnim wypowiedzianym przez Bidena zdaniu republikańscy krytycy dopatrzyli się aluzji do niewolnictwa - zakuwania w łańcuchy Murzynów. Zwracają oni uwagę, że wiceprezydent przemawiał do widowni w połowie złożonej z Afroamerykanów. "Niektórzy ludzie będą to interpretowali jako sugestię, że Republikanie proponują programy rasistowskie" - powiedział były republiański gubernator New Hampshire i były szef kancelarii prezydenta George'a W.H.Busha (1989-1993), John Sununu. Obóz Obamy atakuje program podatkowy Romneya Wypowiedź Bidena z oburzeniem komentował też w telewizji Fox News znany dziennikarz tej stacji Sean Hannity. Obóz Obamy atakuje program budżetowy i podatkowy Romneya, powtarzając, że faworyzuje on bogaczy i odbije się na kieszeni biednych. Republikanie odrzucają te zarzuty. Prawica wytyka też Obamie jego żartobliwą wypowiedź w polemice z Romneyem na temat polityki energetycznej. We wtorek prezydent krytykował w kpiącym tonie niechęć kandydata GOP do alternatywnych źródeł energii. "Mitt Romney powiedział, że nie można napędzać samochodu wiatrakiem na dachu. Tak powiedział, naprawdę (...). No cóż, on przewoził inne rzeczy na dachu swojego wozu" - powiedział Obama. Była to aluzja do tego, że kilkanaście lat temu Romney - jak ujawniono - przewoził na dachu samochodu swojego psa. Dało to satyrykom temat do licznych dowcipów. Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)