- Opłakujemy dwanaście osób z Niemiec, Polski, Czech, Ukrainy, Izraela i Włoch, kobiet i mężczyzn, którzy mieszkali w Berlinie, pracowali tu lub byli w odwiedzinach - powiedział prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier na uroczystościach żałobnych w pierwszą rocznicę zamachu na jarmark świąteczny w Berlinie. - Nie zostawimy was samych - zapewnił. Steinmeier przyznał, że politycy popełnili błędy. - W niektórych przypadkach wsparcie przyszło za późno i było niewystarczające - powiedział prezydent. - Ten zamach nie powinien był się wydarzyć. To gorzkie, że państwo nie może chronić swoich obywateli - dodał. "Rozmowa uświadomiła mi słabości naszego państwa" Krewni ofiar napisali na początku grudnia list otwarty do Merkel, w którym skarżyli się, że szefowa niemieckiego rządu nawet nie złożyła im kondolencji. Krytykowali też nieporadność służb odpowiedzialnych za walkę z terroryzmem. Kanclerz dopiero w przeddzień rocznicy zamachu spotkała się z ok. 80 ofiarami i bliskimi. - Rozmowa z rodzinami ofiar uświadomiła mi słabości naszego państwa. Będziemy pracować nad tym, by pomóc ofiarom. Dziś jest dzień smutku, ale i woli, by naprawić to, co nie poszło dobrze - powiedziała Angela Merkel na uroczystościach w Berlinie. "Dzielimy wasz ból" - Atak ten pozostawił ślady w sercach ludzi - powiedział na uroczystościach na Breitscheidplatz burmistrz Berlina Michael Müller. Dokładnie w miejscu, w którym doszło do zamachu, został odsłonięty monument upamiętniający jego ofiary. To symboliczna 14-metrowa złota rysa. Na schodach prowadzących do Kościoła Pamięci widnieją nazwiska 12 śmiertelnych ofiar ataku. Wszystkich ran ofiar i ich rodzin "nie można zagoić, ale można je uśmierzyć" - powiedział Mueller. - Wszyscy dzielimy wasz ból - zaznaczył. - Terror jednak nie zwyciężył. Zamiast podzielić kraj nienawiścią, połączył go - powiedział dalej. 19 grudnia 2016 Tunezyjczyk Anis Amri wjechał ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym. Zginęło wtedy 12 osób, w tym polski kierowca tira Łukasz Urban. Ponad 70 osób zostało rannych. Wieczorem w berlińskim Kościele Pamięci odbędzie się ekumeniczna modlitwa w intencji ofiar zamachu. O godz. 20:02 dwanaście razy zabiją kościelne dzwony. Katarzyna Domagała, Redakcja Polska Deutsche Welle