Z jednej strony 14-sty lipca to święto narodowe Francji. Dzień podziwiania pokazów sztucznych ogni i radości. Jednak w Nicei nastroje są dalekie od świątecznych. Trauma po ubiegłorocznym zamachu, kiedy to terrorysta rozpędzoną ciężarówką wjechał w tłum oglądających pokazy na Promenadzie Anglików jest do dzisiaj boleśnie odczuwalna. Na apel jednej z mieszkanek miasta balkony mają być udekorowane w trójkolorowych barwach francuskich, by w ten sposób zademonstrować jedność narodową w obliczu tragedii. Pierwsi, którzy pośpieszyli z pomocą byli strażacy. Wielu z nich nie może ukryć wzruszenia mówiąc o tym, co się wydarzyło przed rokiem. Wszyscy, którzy brali udział w tamtej dramatycznej akcji ratunkowej zostaną dzisiaj uhonorowani medalami państwowymi za odwagę. Przewidziano także odprawienie nabożeństwa ekumenicznego dla rodzin ofiar.