Hollywoodzki gwiazdor na prywatną audiencję u papieża Franciszka w Watykanie zabrał całą swoją rodzinę. Wraz ze Stallonem zjawiła się jego żona Jennifer Flavin i ich trzy córki: Sophie, Sistine Rose oraz Scarlet Rose. Sylvester Stallone wziął ze sobą również swojego brata Franka. Po oficjalnym przedstawieniu papież Franciszek powiedział aktorowi, że "dorastał z jego filmami". Na te słowa Stallone zaproponował żartobliwie "boksowanie" i zamarkował kilka ciosów. Głowa Kościoła nie pozostała dłużna hollywoodzkiej gwieździe i również wykonała kilka ruchów ręką imitujących uderzenia boksera. Katolickie media zwracają także uwagę na dodatkowy cel wizyty aktora. Sylvester Stallone przyjechał do Włoch, aby wraz ze swoim bratem Frankiem, znanym muzykiem, odebrać honorowe obywatelstwo Gioia del Colle koło Bari, skąd wywodzi się ich rodzina. "Rocky" na audiencji u papieża Sylvester Stallone jest amerykański aktorem, scenarzystą, reżyserem i producentem filmowym. Uznawany jest za jedną z największych gwiazd kina światowego oraz międzynarodową ikonę machismo (męskości i samodzielności - red.). CZYTAJ WIĘCEJ: Cisza zapadła podczas audiencji generalnej w Watykanie. Papież odebrał... telefon Międzynarodową sławę i miejsce w historii kina przyniosły mu role, które stały się częścią amerykańskiej kultury masowej - legendy boksu Rocky'ego Balboi oraz żołnierza Johna Rambo. W 1984 otrzymał własną gwiazdę w Alei Gwiazd w Los Angeles, znajdującą się przy 6712 Hollywood Boulevard.