"Historia sławy Rosji zapisana w orderach", "ZSRR - jak to było?" - m.in. te, prezentowane na nowym kanale, audycje mają opowiadać o tym, co rosyjskie władze rozumieją pod pojęciem "prawdy historycznej". - Mamy co powiedzieć światu. Musimy przestać patrzeć przez cudze, anglosaskie okulary - uważa szef telewizji Aleksiej Denisow. - Mamy przecież swój punkt widzenia - podkreśla. Rosja od kilku lat występuje ostro przeciwko temu, co Kreml określa jako przepisywanie i fałszowanie historii. Za przykłady takiego działania uważa się np. ujawnianie faktu współpracy ZSRR i hitlerowskich Niemiec. Przemysław Marzec