Do wypadku doszło wczoraj. Nad siedzibą zakładu firmy Audi znajdował się publiczny parking. Po dostrzeżeniu pierwszych pęknięć, menadżer stacji serwisowej włączył alarm. Dzięki temu pracujący w niej mechanicy mogli bezpiecznie opuścić budynek. Zdołano też odłączyć prąd. Nikt nie został ranny. 20 minut później część powierzchni stropu, który znajdował się pod wielopoziomowym parkingiem, runęła wraz z zaparkowanymi powyżej samochodami. Komisja, która zajmuje się prawem budowlanym i podobnymi incydentami, dokładnie zbada okoliczności wypadku. (abs) Bogdan Frymorgen