To historyczna sensacja. Do tej pory uważano bowiem, że Światło zmarł w 1975 roku - w 22 lata po swej ucieczce. Zdecydował się na nią, będąc zastępcą Anatola Fejgina - dyrektora Departamentu X MBP, zajmującego się "dbaniem o czystość" szeregów partyjnych. Bojąc się, że po śmierci Stalina, zostanie osądzony za wcześniejszą działalność, Światło przeszedł "na drugą stronę barykady" w grudniu 1953 roku, w Berlinie Zachodnim. Nawiązał kontakt z CIA, w Radiu Wolna Europa opowiadał o zbrodniach stalinizmu. Ślad po nim zaginął w latach 60. Światło był wówczas chroniony i ukrywany przez CIA. Obawiano się że padnie on ofiarą zemsty komunistycznych służb. Dlatego być może rozpowszechniano nieprawdziwe informacje, że zginął w latach 60. w wypadku samochodowym, a potem że zmarł w roku 1975. Teraz okazuje się, że żył 20 lat dłużej. IPN szukający od lat stalinowskiego zbrodniarza dostał właśnie z amerykańskiego departamentu sprawiedliwości lakoniczną informację, że Światło zmarł 2 września 1994 roku na terenie Stanów Zjednoczonych.