Według informacji RMF FM, spotkanie von der Leyen - Szczerski nie będzie oficjalną rozmową ws. kwalifikacji Polaka i nie będzie jeszcze dotyczyć teki, którą mógłby otrzymać. Nie może się więc zakończyć ani akceptacją van der Leyen, ani jej prośbą do Warszawy o przesłanie innego kandydata. "Będzie to raczej spotkanie przy kawie, które potrwa 15-20 minut" - mówi rozmówca dziennikarki RMF FM z otoczenia Niemki. Szefowa przyszłej Komisji Europejskiej chce poznać osobowość każdego kandydata na komisarza. "Z pewnością zapyta o zawodową karierę, a nawet o zainteresowania" - tłumaczy. Otoczenie von der Leyen sugeruje, że spotkanie mogłoby się odbyć w tym tygodniu. Nie ma jednak jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Korespondentce RMF FM nie udało się uzyskać komentarza Krzysztofa Szczerskiego, ale we wcześniejszej rozmowie szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy powiedział, że poznał osobiście von der Leynen podczas wizyty polskiego prezydenta w Niemczech. Jutro w ramach spotkań "przy kawie" von der Leyen będzie rozmawiać z kandydatką Finlandii, Juttą Urpilainen, byłą minister finansów. Ursula von der Leyen wciąż czeka na nominacje kilku krajów i zabiega o to, aby kandydatkami na komisarzy były kobiety. Jej otoczenie jest przekonane, że uda się zachować parytet płci, co było jej obietnicą. Obecnie wraz z von der Leyenen jest już 8 kobiet, a więc, żeby była zachowana równowaga płci, potrzeba jeszcze 5. "Jestem pewny, że to się uda" - powiedział RMF FM jeden ze współpracowników von der Lyenen. Katarzyna Szymańska-Borginon