Reklama

RMF: Spotkanie Duda-Trump. USA będą chciały nam sprzedać elektrownię atomową

Amerykanie będą chcieli sprzedać Polsce elektrownię jądrową. To ma być jednym z tematów rozmów prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa w Waszyngtonie - ustalili dziennikarze RMF FM.

Walczący o reelekcję Andrzej Duda w najbliższą środę - 24 czerwca - spotka się z Donaldem Trumpem. To jest już oficjalna wiadomość. Jednym z tematów rozmów - oprócz obronności - ma być właśnie atom.

Jak donosi reporter RMF FM Krzysztof Berenda, Amerykanie mają nam zaproponować budowę elektrowni jądrowej. Będą chcieli przedstawić technologię i wykonanie, a także zasugerować udzielenie kredytu na cały projekt.

Temat elektrowni atomowej był już poruszany w trakcie poprzedniej wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Teraz mają pojawić się konkrety.

Reklama

Polska od dawna próbuje budować elektrownię jądrową, ale kompletnie nam to nie idzie. Głównie dlatego, że brakuje pieniędzy.

Amerykanie widzą w tym szansę na dobry biznes, więc po przyszłotygodniowej wizycie można spodziewać się konkretnych ustaleń.

Prezydenci mają także rozmawiać o dalszym zwiększaniu obecności amerykańskich wojsk w Polsce. W związku z tym, że w jednej i drugiej sprawie chodzi o ogromne pieniądze, to są one - jak podaje RMF - traktowane łącznie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem 24 czerwca

Wczoraj Biały Dom potwierdził, że dojdzie do spotkania Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą. Nastąpi to 24 czerwca, czyli przed wyborami prezydenckimi w Polsce. Andrzej Duda ma być pierwszym zagranicznym przywódcą przyjętym przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa od początku epidemii koronawirusa. 

Jako bliscy partnerzy oraz sojusznicy w NATO Stany Zjednoczone i Polska kontynuują rozwój swojej współpracy na wielu płaszczyznach - napisano w oświadczeniu prasowym Białego Domu. Trump - jak sprecyzowano - ma rozmawiać z Dudą o "dalszym rozwoju współpracy obronnej" Polski i USA oraz o sprawach dotyczących handlu, sektora energetycznego i bezpieczeństwa telekomunikacji.

Jednym z głównych punktów rozmów przywódców w Białym Domu ma być współpraca wojskowa. Trump potwierdził w poniedziałek, że USA zredukują liczbę wojskowych stacjonujących w Niemczech o 9,5 tys., do 25 tys.

Reuters pisał na początku czerwca, że część z tych oddziałów może zostać skierowana do Polski oraz do innych krajów sojuszniczych Stanów Zjednoczonych. Agencja powoływała się na źródło w administracji USA, nie podawała przy tym konkretnych liczb.



Wcześniej Duda będzie rozmawiał ze Stoltenbergiem

Przed spotkaniem z prezydentem USA Donaldem Trumpem, prezydent Andrzej Duda będzie w poniedziałek rozmawiał telefonicznie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem - poinformował PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

Szczerski ocenił, że rozmowa z Trumpem będzie też istotna dla "spójności Sojuszu i jakości więzi transatlantyckiej, której Polska jest orędownikiem". W związku z czym prezydent chce też przed rozmową z prezydentem Trumpem odbyć rozmowę z sekretarzem generalnym NATO, żeby móc zaprezentować także punkt widzenia sojuszniczy - powiedział szef gabinetu prezydenta.

Podkreślił, że Polska opowiada się za tym, aby ewentualna realizacja decyzji o redukcji obecności wojsk amerykańskich w Niemczech nie oznaczała zmniejszenia zaangażowania USA w bezpieczeństwo sojusznicze i bezpieczeństwo Europy. I z takim też przesłaniem prezydent Duda jedzie do Waszyngtonu - mówił Szczerski.

Szczerski poinformował, że Kancelaria Prezydenta pracuje nad szczegółami wizyty prezydenta Dudy w Białym Domu. W planie wizyty - jak mówił - są m.in. rozmowy w "cztery oczy", rozmowy delegacji i spotkanie z mediami.

Opracowanie: Magdalena Partyła, Krzysztof Berenda

Czytaj: RMF24.pl

RMF FM/PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy