Według agencji Interfaks polski prezydent uznał, że "wydarzenia katyńskie mogły być zemstą za śmierć czerwonoarmistów w polskich obozach koncentracyjnych w czasie wojny 1919-20". Kaczyński tymczasem miał na myśli polskie zwycięstwo nad bolszewikami. Warto zaznaczyć, że przemówienie Kaczyńskiego wywołało spore oburzenie w Rosji. Michaił Leontiew, komentator polityczny rosyjskiej państwowej telewizji Pierwyj Kanał skomentował je słowem "podłość". - Obecnie próbuje się stawiać nas na jednej płaszczyźnie z Adolfem Hitlerem, przywołując sławetny pakt Ribbentrop-Mołotow. (...) W dniu pamięci tę podłość powtórzył publicznie prezydent Kaczyński - stwierdził. Czytaj też: Na Westerplatte w rocznicę wybuchu wojny Po spotkaniu: Tusk i Putin o historii Rosyjski wywiad ujawnił publikację o Polsce