Na początku XX wieku, niemiecki biolog Theodor Boveri sformułował hipotezę, że rozwój tkanki nowotworowej może być związany z pojawieniem się komórek o nieprawidłowej liczbie chromosomów, tak zwanych aneuploidów. Teoria ta, z czasem zarzucona, właśnie teraz doczekała się potwierdzenia. Co więcej, badacze z Uniwersytetu Kalifornii w San Diego dzięki eksperymentom na myszach pokazali, że ten sam mechanizm, który powoduje wzrost nowotworu, można także wykorzystać do jego zwalczania. Są poważne nadzieje na to, że metoda polegająca na sztucznym zwiększeniu liczby genetycznych uszkodzeń komórki stanie się nową, bardziej skuteczna bronią w walce z niektórymi rodzajami nowotworów.