Podróżni mieli lecieć do kraju najpierw w piątek wieczorem, potem ich lot był dwukrotnie przesuwany - na sobotę i na niedzielę wieczorem. Powodem kolejnej zmiany terminu była kolejna usterka techniczna samolotu linii czarterowej Small Planet. Takie informacje dostało dziś od przewoźnika biuro podróży Grecos. Turyści, którzy już byli wykwaterowywani z hotelu, w którym spędzili kolejną noc przeciągającego się urlopu, narzekają na chaos i brak informacji. Samolot z Zakynthos do Katowic zgodnie z najnowszym planem ma wylecieć jutro po godzinie 8:00 rano lokalnego czasu, czyli po godzinie 9.Grzegorz Kwołek