Kilkukrotnie odrzucono wniosek starszej siostry dziewczynki. Nie pomogły tłumaczenia i zaświadczenia lekarzy, którzy bardzo zaangażowali się w tę sprawę. Pięciolatka wraz z mamą mieszka w małym miasteczku niedaleko Nowego Jorku i też nie może polecieć do Salvadoru. Ekspert powiedział, że w tym przypadku operacja musi zostać wykonana w USA - mówią ci, którzy starają się pomóc małej chorej. "Czasu jest coraz mniej. Proszę dajcie wizę mojej córce, by mogła pomóc swojej młodszej siostrze" - błaga zrozpaczona matka. O zdrowy rozsądek apeluje do urzędników w Waszyngtonie demokratyczny senator Robert Menendez z New Jersey: "Rolą rządu jest chronienie obywateli i ratowanie im życia. W tym przypadku oznacza to umożliwienie tej małej dziewczynce otrzymania przeszczepu od siostry". Na razie jednak amerykańskie służby zasłaniają się przepisami. Paweł Żuchowski