Na razie ta rewolucja ma dotyczyć starszych klas, których uczniowie są zdecydowanie za likwidacją prac domowych. Najmłodsi uczniowie, z którymi rozmawiał moskiewski korespondent radia RMF FM Przemysław Marzec, nie ukrywają, że pomysł im się nie podoba, nie są jeszcze znudzeni szkołą. - Dzieci muszą w domu zajmować się nauką, nie można tak się lenić, bez zadań domowych byłoby miło, ale niech je zostawią - mówi jedna z uczennic IV klasy w Moskwie. Co w zamian prac domowych? Nauczyciele przekonują, że likwidacja zadań domowych pozwoli uczniom rozwijać własne zainteresowania, odwiedzać muzea i teatry, których w Moskwie jest bardzo dużo. Ich zdaniem przyniesie to lepsze efekty niż ślęczenie nad podręcznikami w domu. Są jednak sceptycy, którzy przewidują, że zamiast w muzeach oswobodzona od prac domowych młodzież będzie spędzać czas raczej w klubach i na dyskotekach. Przemysław Marzec