To prawdziwe trzęsienie ziemi w obowiązującym od czterdziestu lat prawie - do tej pory na Wyspach puby otwarte były do 23:00, a po tej godzinie nigdzie nie można było kupić żadnego alkoholu. Wyjątkiem były jedynie nocne kluby. Swoboda dla właścicieli pubów oznacza jednocześnie większe uprawnienia dla policji. Policjanci będą mogli w każdej chwili interweniować i zamknąć dany pub. Właściciele będą musieli mieć specjalne licencje.