- Bułgaria technologicznie poradzi sobie bez rosyjskiego surowca, ale (embargo) doprowadziłoby do znacznego wzrostu cen. Jeżeli więc Komisja Europejska przewiduje wyjątki, to chcielibyśmy skorzystać z takiej możliwości - powiedział Wasilew. Wcześniej w środę minister gospodarki Słowacji Richard Sulik powiedział, że zgadza się na embargo na import rosyjskiej ropy, ale domaga się trzyletniego okresu przejściowego. Zwrócił uwagę, że w odróżnieniu od Słowacji Węgry nie domagają się okresu przejściowego, ale chcą stałego zwolnienia od embarga na import rosyjskiej ropy. Komisja Europejska daje zielone światło dla nowych sankcji "Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów"- informowała w środę rano agencja Reutera za źródłem unijnym. KE zaproponowała w środę zakaz importu rosyjskiej ropy do krajów UE w ciągu sześciu miesięcy, a produktów rafinowanych do końca roku. "W celu przekonania niechętnych do wprowadzenia embarga Węgier i Słowacji i zapobiegnięcia w ten sposób wetu wobec sankcji Bruksela zaproponowała dłuższy okres na wdrożenie zakazu importu ropy dla tych dwóch krajów" - wyjaśnia Reuters. Do medialnych doniesień i zapowiedzi Von der Leyen odniósł się w środę rzecznik węgierskiego rządu. - Nie dostrzegamy żadnych planów ani gwarancji dotyczących tego, jak w oparciu o obecne propozycje postępować podczas okresu przejściowego i jak mogłoby zostać zagwarantowane bezpieczeństwo energetyczne Węgier - mówił Zoltan Kovacs w rozmowie z dziennikarzami Reutera. Sankcje wobec Rosji Informacja o propozycji szóstego pakietu sankcji krajów członkowskich UE wobec Rosji została podana w środę przez szefową KE Ursulę von der Leyen. - Najpierw wymieniamy wysokich rangą oficerów wojskowych i inne osoby, które popełniły zbrodnie wojenne w Buczy. Wiemy, kim jesteście. I zostaniecie pociągnięci do odpowiedzialności - zapowiadała szefowa KE. Dodała, że pakiet obejmie usunięcie Sbierbanku (największego w Rosji) oraz dwóch innych z systemu SWIFT. - W ten sposób uderzymy w banki, które spełniają najważniejszą rolę w rosyjskim systemie finansowym i pozwalają (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi na sianie zniszczenia - wyjaśniła Ursula von der Leyen. - Po trzecie, zakazujemy korzystania z naszych fal radiowych trzem dużym rosyjskim nadawcom państwowym, którzy agresywnie wzmacniają kłamstwa i propagandę Putina - dodała. - Na koniec proponujemy wprowadzenie zakazu importu rosyjskiej ropy. Postawmy sprawę jasno: to nie będzie łatwe. Ale musimy nad tym popracować. Zadbamy o to, aby w uporządkowany sposób wycofywać rosyjską ropę. Aby zmaksymalizować presję na Rosję, jednocześnie minimalizując wpływ na nasze gospodarki - powiedziała szefowa KE.