Posunięcie KE, jak czytamy, jest trzecim krokiem w długiej procedurze sankcjonowania państw członkowskich, które naruszają prawo UE. Procedura ma na celu wywarcie nacisku na państwa członkowskie dopuszczające się uchybień w przestrzegania prawa i, w ostateczności, może doprowadzić do sankcji finansowych. Jak podaje agencja Reuters, decyzja w sprawie Polski zapadła już w środę, ale nie została ogłoszona, aby uniknąć ingerencji w nieformalny szczyt przywódców UE. Oficjalnie KE ma ogłosić skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości w poniedziałek 24 września.