W nocy z czwartku na piątek weszły w życie zapowiadane od roku zmiany. Ruch w centrum Amsterdamu będzie odbywał się wolniej - z prędkością maksymalną 30 km/h. Nowe przepisy dotyczą około 80 proc. dróg w mieście. Będą obowiązywać wszystkich uczestników ruchu. Komunikacja miejska - tramwaje i autobusy - będą mogły jechać z prędkością do 50 km/h po wydzielonych pasach. To samo dotyczy taksówek. Amsterdam: Stolica znacznie "zwolni". Nowe prawo weszło w życie Wnioskodawcy zmian oraz politycy zrywali w nocy naklejki ustawione na drogach. Pod nimi znajdowały się znaki z nowymi ograniczeniami prędkości. "Oczywiście, do innego ograniczenia prędkości trzeba się przyzwyczaić, szczególnie osobom, które na co dzień siedzą za kierownicą" - ogłoszono w komunikacie lokalnych władz. Drastyczne zmiany w stolicy. Włodarze mają jasny cel Na pierwszym etapie obowiązywania nowych przepisów służby rozpoczną monitoring dróg. Egzekwowanie prawa będzie następowało stopniowo - uspokajają lokalne władze. Tam, gdzie dochodzi do najczęstszych naruszeń, wprowadzone zostanie dodatkowe oznakowanie oraz fotoradary. Specjalne oznaczenia mają pojawić się również na pozostałych drogach, gdzie utrzymano ograniczenie do 50 km/h. Znajdują się one poza centrum holenderskiej stolicy. Cel wprowadzenia drastycznych zmian jest jasny - włodarze Amsterdamu chcą ograniczyć liczbę wypadków drogowych. Specjaliści wskazują, że nowe przepisy mogą zmniejszyć trend o 20 do 30 proc. Ograniczenie prędkości do 30 km/h na większości ulic obowiązuje w kilku europejskich stolicach - Brukseli, Helsinkach, Oslo. Rozwiązanie wprowadzono także w Walencji (Hiszpania) oraz Grenoble (Francja). Źródło: NL Times *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!