Przedstawiciele Republikanów uważają ponadto, że Obama przyjął też pieniądze od obcokrajowców, co jest nielegalne. W niedzielę Komitet Krajowy przyznał, iż nie posiada listy osób z zagranicy, które miałyby finansować kampanię Demokraty, dodał jednak, że skarga opiera się na doniesieniach mediów, w tym konserwatywnego portalu internetowego Newsmax. Jak podkreślił przewodniczący komitetu Sean Cairncross, w skardze zawarto prośbę do Federalnej Komisji Wyborczej o przeprowadzenie kontroli funduszy przeznaczonych na kampanię Obamy. Cairncross powiedział, iż mało wiadomo o wielu sponsorach Obamy, gdyż prawo nie wymaga szczegółowych informacji o osobach, które przekazują mniej niż 200 dolarów. Na kampanię Baracka Obamy zebrano już 468 mln dolarów. Blisko połowa pochodzi z drobnych datków, czym kandydat Demokratów się szczyci. Sztab Obamy nie odpowiedział na razie, jak zareaguje na skargę.