Popularność zdobył on tym, że przeszkadza w transmisjach i staje za plecami dziennikarzy, nadających relacje na żywo. Sąd wyjaśnił, że wyrok wydano za obrazę religii poprzez zniesławienie papieża. Paolini oczyszczony został natomiast z zarzutu przerwania programu telewizyjnego. Paolini dopuścił się obrazy Benedykta XVI aż trzykrotnie - 5, 6 i 15 lipca 2005 roku podczas transmisji sprzed siedziby włoskiej federacji piłkarskiej. Wepchnął się przed kamerę z kartką, na której widniały obraźliwe słowa. Gabriele Paolini trafił kilka lat temu do Księgi Rekordów Guinnessa w osobliwej kategorii przerywania i zakłócania transmisji telewizyjnych.