"1,58 mld dolarów to trzecia największa kumulacja w historii loterii organizowanych w USA i największa kwota wygrana w loterii Mega Millions. Najwyższa wygrana w USA w historii padła w loterii Powerball i wyniosła 2,04 mld dolarów" - przypomina "Daily Mail'. Taka kumulacja była spowodowana wcześniejszymi losowaniami - aż 31 razy z rzędu żaden Amerykanin nie skreślił sześciu poprawnych liczb. Dopiero we wtorek jednemu z mieszkańców Florydy udało się wybrać poprawną kombinację - 13, 19, 20, 32, 33 oraz "numer specjalny" 14. Prawdopodobieństwo skreślenia akurat tych liczb obliczono na 1 do 302,6 milionów. Jeden kupon kosztuje dwa dolary, a udział w zabawie mogą brać udział mieszkańcy 45 stanów USA, Dystryktu Kolumbia i Wysp Marshalla. Teraz zwycięzca stanie przed poważnym dylematem - czy odebrać nagrodę w całości z potrąceniem części kwoty (w sumie na konto wpłynie jednorazowo 757,2 miliona dolarów - red.), czy zdecydować się na 30 corocznie wypłacanych rat. Rekordowe kumulacja. Internauci podejrzewają fałszerstwo Drugim wygranym Mega Millions zostanie niespodziewanie amerykańska skarbówka - media za oceanem zwracają uwagę, że wygrana nie jest zwolniona z podatków federalnych, ponadto część stanów nakłada dodatkowe zobowiązania pieniężne na zwycięzców. Z kolei użytkownicy Twittera/X dopatrują się we wtorkowym losowaniu... sfałszowania wyników wtorkowej kumulacji. "To jedno z najbardziej szalonych losowań w historii - liczby, łączą się w pary" - wskazuje jeden z internautów. "Przecież gołym okiem widać, że kumulacja była ustawiona" - idzie w sukurs kolejny komentujący. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!