Do soboty papież nie będzie pokazywał się publicznie - tradycyjnie odwołano wszystkie jego audiencje. - To rekolekcje w szczególnym momencie w Watykanie - podkreślił kaznodzieja odnosząc się do zapowiedzi abdykacji papieża 28 lutego. Radio Watykańskie podało, że w pierwszej medytacji, wygłoszonej w kaplicy Redemptoris Mater w Pałacu Apostolskim kardynał Ravasi posłużył się obrazem biblijnym, by przedstawić przyszłość Benedykta XVI po ustąpieniu. Będzie to, jak mówił, "obecność kontemplacyjna", taka, jak Mojżesza modlącego się za lud Izraela walczącego z Amalekitami. - Obraz ten przedstawia zasadniczą funkcję Waszej Świątobliwości wobec Kościoła, to jest wstawiennictwo. My pozostaniemy w dolinie, gdzie są Amalekici, gdzie jest kurz, gdzie są lęki i przerażenie, a także koszmary, ale i nadzieja, tam gdzie Wasza Świątobliwość była z nami przez tych osiem lat - mówił kardynał Gianfranco Ravasi. Następnie dodał: "Od tej pory będziemy widzieć, że na górze Wasza Świątobliwość wstawia się za nami". We włoskich mediach pojawiły się nawet komentarze, że decyzja Benedykta XVI o powierzeniu głoszenia rekolekcji kardynałowi Ravasiemu sprawiła, że wysunął się on na "pole position" wśród faworytów na marcowym konklawe.