W reklamie telewizyjnej mówiący z kiepskim akcentem Polacy ściskają się z obsługą sklepu, chwalą ceny itd. Gdy tylko odchodzą, obsługa sprawdza, co jej ukradziono. Jeden z Niemców ze zdziwieniem pokazuje, że jeszcze ma zegarek. Potem następuje oddalenie kamery, na którym widać, że wszyscy pracownicy obsługi są... bez spodni. Jeden próbuje wsadzić ręce do kieszeni i ze zdziwieniem zdaje sobie sprawę, co Polacy im ukradli... Spot o Polakach jest elementem serii reklam pokazujących w stereotypowych rolach także Arabów, Francuzów czy Brytyjczyków.