Irlandczycy mieli odpowiedzieć, czy zgadzają się ze stwierdzeniem: "Małżeństwo dwóch osób może zostać zawarte zgodnie z prawem bez względu na ich płeć". Do tej pory przeliczono głosy z 40 z 43 okręgów, ale wynik referendum nie powinien już się znacznie zmienić. Reforma konstytucyjna, za którą opowiedzieli się Irlandczycy, przewiduje, że małżeństwo będzie odtąd definiowane jako związek "dwóch osób, niezależnie od płci". Po południu setki osób zgromadziły się na zamku w Dublinie, by świętować rezultat głosowania. Uczestnicy manifestacji wznosili okrzyki, a wielu z nich miało ze sobą tęczowe flagi. Wprowadzenie małżeństw jednopłciowych to ogromna zmiana w Irlandii, kraju, w którym Kościół katolicki wciąż odgrywa znaczącą rolę. Homoseksualizm był tam prawnie zabroniony jeszcze do 1993 roku, a do dziś obowiązują bardzo restrykcyjne regulacje dotyczące aborcji. Irlandia będzie dziewiętnastym tym na świecie, a czternastym w Europie państwem, które zalegalizowało małżeństwa jednopłciowe. Wcześniej odpowiednie prawo musi jednak uchwalić irlandzki parlament. Z tego powodu, nowe przepisy wejdą w życie prawdopodobnie pod koniec roku. "Rewolucja kulturowa" W centrum Dublina zebrały się setki ludzi, którzy przynieśli ze sobą tęczowe flagi. "Do tej pory wielu homoseksualistów czuło, że są w Irlandii tolerowani. Teraz - to o wiele więcej" - mówił 48-letni Fred Schelbaum, który zapowiedział, że chce wziąć ślub ze swoim parterem, 43-letnim Feargalem Scottem; obecnie łączy ich związek partnerski. Minister zdrowia Leo Varadkar ocenił, że referendum stanowiło "rewolucję kulturową" w kraju, w którym akty homoseksualne były zabronione przez prawo aż do 1993 roku. Jeszcze przed publikacją rezultatów jeden z czołowych przedstawicieli obozu przeciwników legalizacji, David Quinn, dyrektor Instytutu Iona działającego na rzecz rodziny i religii w społeczeństwie, przyznał się do porażki. "To wyraźne zwycięstwo obozu na tak" - powiedział w telewizji RTE, kierując gratulacje do zwolenników legalizacji małżeństw homoseksualnych. Do udziału w piątkowym referendum uprawionych było ponad 3,2 mln Irlandczyków. "Demokracja zwyciężyła, niezależnie od wyniku" - pisał w sobotę irlandzki "Independent", według którego w kraju znacznie "poprawił się sposób postrzegania osób homoseksualnych". W 2010 roku zalegalizowano w Irlandii homoseksualne związki partnerskie, ale w 2013 roku komisja ds. reformy konstytucyjnej zaleciła pełną legalizację małżeństw jednopłciowych i premier Enda Kenny tę rekomendację poparł.