- Wycofaliśmy się, wynieśliśmy się stąd - krzyknął do dziennikarzy Reutera, którzy przybyli do dzielnicy Salahedin, samotny bojownik. Punkt kontroli obsadzony w ubiegłym tygodniu przez rebeliantów znikł - stwierdzili dziennikarze. W rejonie słychać było eksplozje. Syryjskie źródło rządowe powiedziało libańskiej telewizji Al-Manar, że nad dzielnicą Salahedin kontrolę sprawują obecnie syryjskie siły rządowe. Kilometr od dzielnicy Salahedin rebelianci panują jeszcze nad posterunkiem policyjnym. Dowódca rebeliantów przedstawiający się jako Abu Ali powiedział, że otrzymał informacje o wkroczeniu rządowych czołgów do Salahedinu. Dodał, że dostał niewiele dodatkowych informacji ze względu na słabą jakość połączenia.