Opracowana i przedstawiona przez USA rezolucja została uchwalona jednomyślnie. Nie wprowadza ona nowych sankcji przeciwko Korei Północnej ponieważ sprzeciwiły się temu Chiny, najbliższy sojusznik Pjongjangu. Rezolucja przewiduje sankcje w postaci światowego zakazu podróży i zamrożenie aktywów osób i instytucji uczestniczących w rozwijaniu programu nuklearnego i rakietowego Korei Północnej. Na "czarnej liście" znalazł się m. in. człowiek uważany za kierowanie północnokoreańskim wywiadem i prowadzeniem operacji wywiadowczych za granicą. Ambasador USA w ONZ Nikki Haley oświadczyła po głosowaniu, że Rada Bezpieczeństwa "wysłała dziś Korei Północnej jasny sygnał: przestańcie odpalać pociski balistyczne, albo poniesiecie konsekwencje".