- Chcę wykorzystać tę okazję, by wyrazić ponownie naszą gotowość do rozwiązania przy stole rozmów spornych kwestii między USA i Kubą - oświadczył , wygłaszając przemówienie w Hawanie podczas defilady wojskowej z okazji 80. urodzin swego brata, chorego kubańskiego przywódcy Fidela Castro, oraz 50. rocznicy rozpoczęcia rewolucji kubańskiej. Fidel Castro, chorujący od końca lipca, nie pojawił się na paradzie. Raul Castro tymczasowo sprawuje władzę na wyspie. 13 sierpnia, w dzień faktycznych urodzin, leżał w szpitalu po operacji przewodu pokarmowego. Kilkudniowe urodzinowe obchody przeniesiono na ten tydzień, w którym obchodzona jest 50. rocznica przypłynięcia na Kubę (2 grudnia 1956 roku), na pokładzie jachtu "Granma", grupy partyzantów z Fidelem na czele, co uważa się za początek rewolucji. Stany Zjednoczone i Kuba nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od 1961 roku.