Wypowiedź padła w trakcie przemówienia z okazji 205. rocznicy powstania miasta Grozny w Czeczenii. Kadyrow zdecydował się na krytykę radzieckiego przywódcy, zarzucając mu między innymi ucisk obywateli pochodzących z Czeczenii. - Dziś nikt nie powie, że Czeczeni byli zdrajcami. Zdrajcą był Józef Stalin, który wysiedlił nie tylko naród czeczeński, ale także inne narody. Nie było wtedy przywódcy, który mógłby wziąć odpowiedzialność za swój naród i republikę - przekonywał. - Dziś mamy zespół. Nie decyduje jedna osoba, wszyscy decydujemy wspólnie. Zgodnie podejmujemy najbardziej odpowiedzialne decyzje - dodał. Krytyka Józefa Stalina na pewno nie zostanie pozytywnie przyjęta na Kremlu. Rosyjska propaganda w ostatnich latach budowała pozytywny przekaz dotyczący byłego przywódcy Związku Radzieckiego. W oficjalnej narracji Stalin przedstawiany jest jako wzór do naśladowania dla obecnych władz ze względu na twardą postawę i umiejętność dobrego zarządzania wojskiem. Pozytywny obraz Stalina w Rosji O tym, jak obywatele Rosji odnoszą się do postaci Józefa Stalina świadczy chociażby wynik badania opinii publicznej przeprowadzony latem 2023 roku przez Centrum Lewady. Pozytywny stosunek do Józefa Stalina wyraziło w nim ponad 60 procent Rosjan, co jest najwyższym wskaźnikiem od czasu upadku ZSRR. Zobacz też: Trwa kontrofensywa Rosjan. Zmasowany atak w Donbasie W sierpniu na terenie zakładów "Mikron" w mieście Wielkie Łuki oficjalnie odsłonięty został pomnik Stalina. W uroczystościach brał udział między innymi batiuszka Cerkwii prawosławnej, który poświęcił monument. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!