Demonstranci skandowali: "Rice, precz, precz!", wymachiwali flagami ugrupowań zbrojnych, takich jak Hamas, Islamski Dżihad, czy Hezbollah. Uczestniczące w proteście kobiety niosły portrety Libańczyków poległych w walkach z Izraelem. Starcia z policją wybuchły na około 45 minut przed przybyciem Rice, tuż przed pałacem prezydenckim. Zatrzymano kilka osób. Rice ma się popołudniu spotkać z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem.