Władze tych krajów zapowiedziały, że jeśli skażone mięso trafiło do handlu, zostanie natychmiast wycofane, podobnie jak i jego przetwory. Według belgijskiego urzędu kontroli żywności do skażenia doszło w jednej z wytwórni pasz dla zwierząt w Belgii. Urząd zapewnia, że poziom skażenia dioksynami jest bardzo niski, znacznie niższy niż w 1999 roku, kiedy w Belgii te rakotwórcze substancje dostały się przez pasze dla zwierząt do łańcucha pokarmowego człowieka.