Uczestnicy wieców i pochodów protestowali także przeciwko "represjom stosowanym wobec ruchów społecznych, ekologicznych i obywatelskich". Powodem była śmierć młodego działacza ruchu ochrony środowiska naturalnego Remi Fraisse, który zginął 26 października podczas starć z siłami porządkowymi w południowo-zachodniej Francji. Demonstrowano m.in. pod sztandarami Partii Lewicy, Francuskiej Partii Komunistycznej i Nowej Partii Antykapitalistycznej.