Jak powiedział minister po tych spotkaniach, w czasie rozmowy z panią Clinton i Donilonem omawiał m.in. sprawę udziału wojsk polskich w operacji NATO w Afganistanie i planach wycofania się sił NATO z tego kraju, a także kwestie bezpieczeństwa energetycznego. - USA rozważają teraz arcyważną decyzję, czy zacząć eksportować gaz łupkowy. To zmieniłoby światowy rynek gazu, a my jako kraj, który już za kilkanaście miesięcy uruchomi swój terminal LNG, chcielibyśmy mieć ten gaz po jak najbardziej konkurencyjnej cenie - powiedział szef polskiej dyplomacji. Z Hillary Clinton minister omawiał także problemy ze stabilizacją i demokratyzacją w krajach Partnerstwa Wschodniego. - Stany Zjednoczone gratulują nam także zrealizowanego pomysłu utworzenia europejskiej fundacji na rzecz demokracji, która dysponuje pokaźnym budżetem i będzie zabiegać o demokrację w całym sąsiedztwie (Polski) - powiedział Sikorski. Komentując fakt włączenia swojej osoby na listę "największych globalnych myślicieli" opracowaną przez magazyn "Foreign Policy", Sikorski podkreślił, że traktuje to przede wszystkim jako wyróżnienie dla Polski. - To jest docenienie roli Polski i tego, że głos Polski jest słyszalny w sprawach nie tylko naszego regionu, i nie tylko w Europie, ale okazuje się, że także tu w Waszyngtonie - oświadczył. Minister szerzej rozwinął także swoje uzasadnienie wstrzymania się Polski od głosu w głosowaniu w Zgromadzeniu Ogólnym NZ nad przyznaniem Autonomii Palestyńskiej statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora w ONZ. - Jesteśmy za powstaniem dwóch demokratycznych państw (Palestyny i Izraela - PAP) żyjących obok siebie w bezpiecznych granicach, ale uważamy, że środkiem do tego są bezpośrednie negocjacje. Obawiamy się, czy to symboliczne zwycięstwo Palestyny naprawdę doprowadzi do polepszenia sytuacji obu narodów na Bliskim Wschodzie, bo to jest najważniejsze - powiedział. Szef MSZ zaznaczył, że chociaż przeciw rezolucji głosowały USA, od głosu wstrzymało się 41 krajów, m.in. Wielka Brytania, Niemcy i Australia. - Nie tylko my mieliśmy wątpliwości. Kilka krajów głosowało przeciw, ale my uważamy, że Palestyna ma prawo do samostanowienia. Polska zresztą już dawno uznała państwowość Palestyny. Jesteśmy jednym z tych krajów, w których ambasador palestyński jest w pełni akredytowany przy głowie państwa - przypomniał Sikorski. Zapytany przez PAP, czy w rozmowie z nim sekretarz stanu poruszyła sprawę restytucji prywatnego mienia żydowskiego w Polsce - o co upomniała się znowu ostatnio Światowa Organizacja ds. Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO), minister odpowiedział przecząco. - Pani sekretarz stanu nie podniosła tego tematu. Polska wyjątkowo szczodrze zwróciła własność komunalną, a zwracanie własności prywatnej też ma miejsce, bez jakiejkolwiek dyskryminacji. Nasze sądy nie badają narodowości ani wyznania osób składających pozwy - powiedział.