Wyciek nastąpił z "przesyłki medycznej" - pisze agencja Reutera, powołując się na źródło na lotnisku. Samolot otoczyły służby ratownicze, a substancję, która wyciekła, przykryto kocem. Minister spraw wewnętrznych Indii Rajnath Singh, który występował na konferencji prasowej, kiedy pojawiły się informacje o wycieku, powiedział, że na miejsce natychmiast udali się eksperci ds. atomistyki. Źródło, na które powołuje się Reuters, twierdzi, że nie doszło do radioaktywnego skażenia ludzi i zaprzecza doniesieniom, jakoby wyciek radioaktywny był wielki. Radioaktywny jodek sodu 131 jest stosowany m.in. do leczenia chorób tarczycy.