W deklaracji, podpisanej przez przewodniczącego Rady kardynała Petera Erdo z Węgier, wiceprzewodniczącego, włoskiego kardynała Angelo Bagnasco oraz abpa Michalika znalazło się wezwanie, skierowane do władz Syrii, ludności i wiernych wszystkich wyznań o "przerwanie wrogości, złożenie broni i wejście na drogę dialogu, pojednania i pokoju". "Od miesięcy Kościół i cała wspólnota międzynarodowa obserwują z wielkim lękiem i głębokim smutkiem eskalację przemocy w Syrii, gdzie wydaje się, że broń zastąpiła pokój" - piszą europejscy hierarchowie katoliccy. Dodali, że konflikt ten przynosi tylko żałobę, zniszczenie i poważne konsekwencje dla narodu syryjskiego. "Wojna to droga bez wyjścia. Szczęście można osiągnąć tylko razem, nigdy w drodze ucisku jednych przez drugich" - oświadczyło prezydium Rady Konferencji Biskupich Europy. Rada zaapelowała do wszystkich chrześcijan na Starym Kontynencie, by żarliwie modlili się o pokój w całym regionie. "Nasza wiara daje nam nadzieję, że możliwe jest rozwiązanie kryzysu - lojalne i konstruktywne, szanujące interesy każdego" - dodali biskupi. Zauważyli, że "nigdy nie jest za późno na to, by się zrozumieć, negocjować i zbudować razem wspólną przyszłość". "Jesteśmy pewni, że z Bożą pomocą zdrowy rozsądek będzie mógł zwyciężyć i przynieść pokojową koegzystencję w duchu prawdy, sprawiedliwości, miłości, wolności i poszanowania wszystkich mniejszości, zwłaszcza chrześcijan w tym kraju" - napisali kardynałowie Erdo i Bagnasco oraz arcybiskup Michalik, cytowani przez agencję ANSA.