Za poprawkami opowiedziało się 144 senatorów, czyli o 18 więcej niż wymagane minimum wynoszące 126 głosów. Jedna osoba była przeciwna. Duma Państwowa, niższa izba parlamentu, przegłosowała poprawki w piątek głosami 392 z 450 deputowanych. To znacznie więcej, niż wymagana do zmiany ustawy zasadniczej większość dwóch trzecich głosów (300). Poprawki muszą teraz zyskać poparcie co najmniej dwóch trzecich, tj. 56 z 83 regionalnych zgromadzeń ustawodawczych Rosji. Wszystkie te gremia - podobnie jak Duma - zdominowane są przez prokremlowską partię Jedna Rosja. Nowe zasady, które zgłosił prezydent Dmitrij Miedwiediew, mają wejść w życie dopiero w następnym cyklu wyborczym - nie będą więc dotyczyć obecnego szefa państwa i obecnej Dumy. Wybory parlamentarne w Rosji odbyły się w grudniu 2007 roku, a prezydenckie - w marcu 2008 roku. Według dziennika "Wiedomosti", obecna reforma konstytucyjna, przewidująca także rozszerzenie funkcji kontrolnych parlamentu nad rządem, jest elementem planu, przygotowanego w czasie prezydentury Władimira Putina i mającego utorować mu drogę powrotu na Kreml.