Wcześniej dyplomaci informowali anonimowo, że rezolucja jest efektem porozumienia między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, uważanymi za sojusznika Phenianu. Choć rezolucja, potępiająca północnokoreański reżim, nie nakłada nowych sankcji na Phenian, poparcie udzielone jej przez Chiny jest uważane za znaczący dyplomatycznie ruch - twierdzą dyplomaci cytowani przez agencję Reutera.