Jak powiedział brytyjski dyplomata, który obecnie kieruje pracami Rady, wszyscy członkowie tego gremium są zgodni, że misja ONZ na Wzgórzach Golan (UNDOF) musi być nie tylko utrzymana, ale także wzmocniona. Na początku czerwca rząd Austrii zapowiedział, że wycofa swych żołnierzy ze Wzgórz Golan ze względu na niestabilną sytuację w regionie. Wycofanie około 380 austriackich żołnierzy z 1000-osobowej misji oznacza poważne osłabienie sił ONZ na Wzgórzach Golan. Wkrótce przybędzie tam około 170 żołnierzy z Fidżi, którzy zastąpią wycofany już w marcu kontyngent chorwacki. Władze Fidżi zadeklarowały jednak, że mogą wysłać na Wzgórza Golan jeszcze więcej żołnierzy. Szef misji pokojowych ONZ Herve Ladsous powiedział, że rozmawia z innymi krajami, które gotowe są wysłać swych żołnierzy na Wzgórza Golan, by uzupełnić, a być może nawet także wzmocnić misję ONZ w tym rejonie. Izrael zdobył należące do Syrii Wzgórza Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku. Wojska syryjskie nie mają wstępu do utworzonej na mocy zawieszenia broni z 1973 roku strefy buforowej, którą patrolują siły pokojowe ONZ. Strefa w założeniach ma być wolna od wszelkich ugrupowań zbrojnych, ale w ostatnich miesiącach dochodzi tam do walk między siłami Baszara el-Asada a rebeliantami.