Dziennik na swej stronie internetowej cytuje fragmenty broszury, wydanej przez rabinat a także materiałów poszczególnych rabinów, rozdawanych walczącym żołnierzom. Zdaniem dziennika, materiały te odzwierciedlają "ton nacjonalistycznej propagandy", można je uznać za "rasistowskie" a także mogą być interpretowane jako "wezwanie do podważania prawa międzynarodowego w kwestii traktowania cywilów na terenach wroga". "Haarec" cytuje fragmenty broszury, którą uzyskał od izraelskich obrońców praw człowieka z grupy "Przełamać milczenie", badającej zachowanie żołnierzy izraelskich w Strefie Gazy. Jak pisze dziennik, w publikacjach, wręczanych żołnierzom, rabinat apelował, by nie mieli litości dla wroga, Palestyńczyków porównywał do Filistynów oraz przypominał, iż ani piędź ziemi Izraela nie powinna należeć do wroga, a wszelkie enklawy czy strefy autonomiczne dowodzą jedynie słabości narodowej Izraela. W związku z broszurami rabinatu izraelska organizacja, zajmująca się kwestią praw człowieka "Jesz Din" formalnie zwróciła się do ministra obrony Ehuda Baraka, by usunął głównego rabina sił zbrojnych, generała Awiszaja Ronckiego z urzędu.