Oświadczenie w tej sprawie wydały służby prasowe Kremla. "W związku z nadzwyczajną sytuacją, powstałą na Ukrainie, zagrożeniem życia obywateli Federacji Rosyjskiej, naszych rodaków, składu osobowego kontyngentu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, stacjonującego zgodnie z międzynarodowym układem na terytorium Ukrainy (Autonomiczna Republika Krymu), na podstawie punktu 'g' części 1. artykułu 102. Konstytucji Federacji Rosyjskiej przedkładam Radzie Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej wniosek o użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy do czasu normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju" - czytamy w dokumencie. Z wniosku nie jest jasne, czy interwencja wojskowa Rosji na Ukrainie ograniczy się tylko do Krymu, czy też Moskwa chce wprowadzić swoje wojska do innych regionów tego kraju. Oczekuje się, że wniosek Putina izba rozpatrzy jeszcze w sobotę. Na swojego pełnomocnika przy rozpatrywaniu dokumentu prezydent wyznaczył sekretarza stanu w MSZ FR Grigorija Karasina. Wcześniej Rada Federacji zwróciła się do Putina o podjęcie "wyczerpujących kroków, zmierzających do obrony życia i bezpieczeństwa obywateli FR na Ukrainie, rosyjskiej diaspory i żołnierzy kontyngentu wojskowego Sił Zbrojnych FR przebywającego na Ukrainie". Z kolei Rada Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, poprosiła prezydenta Rosji o podjęcie działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji na Krymie. Z Moskwy Jerzy Malczyk